Docieplenie budynku – jak uniknąć błędów
Jak uniknąć błędów przy docieplaniu budynków? fot. Adobe Stock
Termomodernizacja budynku ma na celu przede wszystkim zmniejszenie zużycia energii, co wiąże się oczywiście z mniejszymi rachunkami za ogrzewanie, a także poprawę komfortu cieplnego w pomieszczeniach. Zakres robót jest duży, ale najważniejsze jest odpowiednie docieplenie budynku.
Budowane kilkanaście czy kilkadziesiąt lat budynki nie spełniają dzisiejszych norm dotyczących izolacji przegród. Termomodernizacja może poprawić ten stan. Jednak trzeba podkreślić, że nie chodzi o to, aby budynek spełniał wyśrubowane normy, ale o sprawienie, by we wnętrzach panował optymalny mikroklimat, a rachunki za ogrzewanie nie były przerażające. Ponadto domy po termomodernizacji są przyjazne dla środowiska – zmniejsza się ilość emitowanych do środowiska szkodliwych substancji.
Pierwsze co nam przychodzi na myśl, myśląc o termomodernizacji, to docieplenie budynku. Jest to jak najbardziej słuszne, ale trzeba pamiętać, że termomodernizacja zakłada także m.in. wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, modernizację systemu grzewczego czy poprawę funkcjonowania systemu wentylacyjnego. Niestety przeprowadzając remont, możemy natrafić na szereg problemów. Podpowiadamy, jak uniknąć błędów podczas docieplania budynku.
Profesjonalny projekt to podstawa
Projekt docieplenia budynku jest bardzo ważny, ponieważ zawarta w nim analiza cieplno-wilgotnościowa przegród zewnętrznych gwarantuje dobranie właściwej grubości termoizolacji. Dzięki niemu można będzie sprawdzić, czy w nowej przegrodzie nie powstanie kondensat i nie dojdzie do trwałego jej zawilgocenia. Oczywiście zdarza się, że firma przygotowująca projekt docieplania budynku niedbale wykonała swoją pracę i dostaliśmy ogólnikowe informacje – w takim przypadku należy oddać projekt do poprawki. Z jakimi najczęściej błędami projektowymi mamy do czynienia?
- Ogólne nazwy materiałów budowlanych, bez sprecyzowania ich rodzaju, odmiany czy wymaganych parametrów.
- Wymienianie zamienników o różnych właściwościach.
- Nieokreślona grubość jednej lub kilku warstw przegrody warstwowej.
- Brak szczegółowego opisu rodzaju warstw.
- Niepodanie wartości współczynnika U przegrody lub stwierdzenie, że odpowiada on wymaganym normom.
- Pominięcie dodatków na mostki termiczne.
- Brak informacji o prawidłowych rozwiązaniach technicznych miejsc o obniżonej izolacyjności cieplnej.
- Niewykonanie rysunków detali budowlanych oraz rysunków technologicznych miejsc szczególnie narażonych na zwiększone przepływy ciepła i pary wodnej.
Uwaga! Zdarza się, że wykonawcy powołują się na nieaktualne już normy czy przepisy.
Nie warto oszczędzać na termomodernizacji
Nie oszukujmy się, docieplanie budynku to duży wydatek – materiały izolacyjne nie są tanie, a fachowcy też nie będą pracować za darmo. Jednak nie warto oszczędzać na tym etapie – tutaj, zgodnie z przysłowiem, chytry dwa razy płaci. Oczywiście nie musimy od razu wybierać najdroższych materiałów i płacić za robociznę kroci, ale nadmierne oszczędzanie oraz kupowanie tanich produktów na pewno się szybko zemści, a co najważniejsze nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Wybór np. za cienkich płyt termoizolacyjnych, o niewystarczającym współczynniku λ (im niższy, tym lepiej), rezygnacja z systemów ociepleniowych czy przypadkowi wykonawcy to nie jest sposób na efektywne docieplenie. Ponadto pamiętajmy, aby z firmą wykonawczą podpisać umowę! Tylko wtedy będziemy mogli w razie problemów dochodzić swoich racji.
Przygotowania do docieplenia budynku
Zanim wykonawca rozpocznie mocowanie materiału ociepleniowego, powinien zabezpieczyć folią wszystkie okna (a także drzwi). Dzięki temu unikniemy czyszczenia tych powierzchni, co jest czasochłonne i uciążliwe. Zabezpieczenia wymaga również elewacja. Dlatego też rusztowanie powinno być osłonięte siatką, która ochroni powierzchnie przed nadmiernym nasłonecznieniem i wiatrem – nakładane materiały będą równomiernie wysychać.
W przypadku starych budynków problematyczny jest stan ścian – częstym widokiem jest odpadający tynk, porosty czy naloty, nie wspominając o wszelkiego rodzaju zabrudzeniach. Aby zapobiec odspojeniu się warstwy termoizolacji, koniecznie należy usunąć wszelkie luźne fragmenty i naloty, umyć powierzchnię, wyrównać ściany zaprawą wyrównującą, a w razie konieczności zagruntować chłonną powierzchnię i zabezpieczyć ją preparatami grzybobójczymi.
Pamiętajmy, aby odpowiednio przechowywać materiały na placu budowy – nieosłonięta wełna mineralna nasiąknie wodą i straci swoje właściwości izolacyjne, a styropian poddany działaniu słońca ulegnie degradacji.
Docieplenie budynku – na co zwrócić uwagę?
Do docieplenia budynku zazwyczaj stosuje się styropian – przykleja się go do powierzchni. Można również zastosować wełnę mineralną – prace ociepleniowe przebiegają w bardzo podobny sposób. Niezależnie od wybranego materiału najlepiej stosować systemowe rozwiązania – wszystkie elementy systemu pochodzą od jednego producenta i są do siebie dopasowane. Ocieplając dom styropianem, niezbędne jest zastosowanie listwy cokołowej – pomaga poziomo układać płyty i wzmacnia dolną warstwę ocieplenia. Listwę montuje się 30–100 cm nad gruntem.
Przyklejając styropian, klej rozprowadza się przy krawędziach (szerokość zaprawy to 4–6 cm), a wewnątrz nakład równomiernie 3–8 „placków” – zaprawą klejąca należy pokryć 40% płyty. Następnie płyty dociska się do ściany dużą pacą i dosuwa do sąsiednich płyt. Jeżeli klej wydostał się poza obrys płyty, należy go jak najszybciej usunąć, ponieważ pozostawiony spowoduje powstanie mostków termicznych. Co ważne, styropian układa się na mijankę – czyli kolejne warstwy muszą być ułożone z przesunięciem, najlepiej o pół długości płyty. Ponadto krawędzie płyt nie mogą pokrywać się z krawędziami otworów okiennych i drzwiowych. Jeżeli konieczne jest skorygowanie ułożenie płyty, należy ją oderwać, oczyścić z kleju (także ścianę) i ponownie przykleić.
Może się zdarzyć – szczególnie w przypadku starych elewacji – że przyklejony styropian będzie wymagał dodatkowego mocowania. Wykorzystuje się do tego kołki – ich długość powinna być dopasowana do grubości ocieplenia i stanu podłoża pod nim. Przyjmuje się, że wymagana długość zakotwienia w ścianie z betonu, pełnej cegły ceramicznej i silikatów to 5 cm, natomiast z betonu komórkowego, keramzytobetonu i pustaków 8 cm. Zgodnie ze sztuką budowlaną na 1 m2 powinny przypadać minimum 4 łączniki (2 łączniki na płytę 50x100 cm), jednak uwaga: w strefie narożnej musi być ich 6 na 1 m2 (3 łączniki na płytę), gdyż w tych miejscach wzrasta siła ssania wiatru. Ważne! Kołkowanie można przeprowadzić dopiero po 2 dniach od zakończenia klejenia.
Ułożoną warstwę ocieplenia należy wzmocnić i zapewnić jej odporność na uszkodzenia mechaniczne. W tym celu w styropian pokrywa się klejem i zatapia w nim siatkę zbrojeniową. Co ważne, siatkę zbrojącą układa się na 10-centymetrowy zakład na całej powierzchni ściany z dodatkowym zbrojeniem diagonalnym w narożach otworów okiennych i drzwiowych (bez niego nałożony tynk może później popękać). Ostatnim etapem jest zazwyczaj gruntowanie i tynkowanie.