Analiza dokumentacji technicznej prac renowacyjnych – tynki renowacyjne
Analysis of technical documentation for renovation work. Part 5. Renovation plasters
Przykład wysolenia na powierzchni cegieł, fot. M. Rokiel
Do prac renowacyjnych zalicza się także tzw. środki flankujące. Będą to przede wszystkim różnego rodzaju tynki specjalistyczne i wymalowania (farby), a także tynki tradycyjne. Błędem jest traktowanie tynku (jak również farby) jako osobnego elementu, w oderwaniu od konstrukcji ściany oraz rodzaju i właściwości podłoża.
Zobacz także
mgr inż. Cezariusz Magott, mgr inż. Maciej Rokiel Dokumentacja techniczna prac renowacyjnych – tynki specjalne (cz.6)
Kontynuując zagadnienia związane z doborem tynków, tym razem omówimy zagadnienia związane z tynkami specjalnymi.
Kontynuując zagadnienia związane z doborem tynków, tym razem omówimy zagadnienia związane z tynkami specjalnymi.
Rockwool Polska Termomodernizacja domu – na czym polega i jak ją zaplanować?
Termomodernizacja to szereg działań mających na celu poprawę energochłonności Twojego domu. Niezależnie od zakresu inwestycji, kluczowa dla osiągnięcia spodziewanych efektów jest kolejność prac. Najpierw...
Termomodernizacja to szereg działań mających na celu poprawę energochłonności Twojego domu. Niezależnie od zakresu inwestycji, kluczowa dla osiągnięcia spodziewanych efektów jest kolejność prac. Najpierw należy docieplić ściany i dach, aby ograniczyć zużycie energii, a dopiero potem zmodernizować system grzewczy. Dzięki kompleksowej termomodernizacji domu prawidłowo wykonanej znacznie zmniejszysz koszty utrzymania budynku.
Recticel Insulation Nowoczesne technologie termoizolacyjne Recticel w renowacji budynków historycznych
W dzisiejszych czasach zachowanie dziedzictwa kulturowego i jednoczesne dostosowanie budynków do współczesnych standardów efektywności energetycznej stanowi duże wyzwanie zarówno dla inwestora, projektanta...
W dzisiejszych czasach zachowanie dziedzictwa kulturowego i jednoczesne dostosowanie budynków do współczesnych standardów efektywności energetycznej stanowi duże wyzwanie zarówno dla inwestora, projektanta jak i wykonawcy. Niejednokrotnie w ramach inwestycji, począwszy już od etapu opracowywania projektu, okazuje się, że tradycyjne materiały izolacyjne i metody ich aplikacji nie są wystarczające, aby zapewnić właściwe parametry termiczne i należytą ochronę wartości historycznych budynku.
*****
W piątej części cyklu o analizie dokumentacji technicznej dotyczącej prac renowacyjnych skupiono się na tynkach renowacyjnych. Opisano ich podział i specyfikę. Na zdjęciach pokazano efekty nieprawidłowego doboru rozwiązań produktowo-technologicznych.
Analysis of technical documentation for renovation work. Part 5. Renovation plasters
The fifth part of the series on the analysis of technical documentation for renovation works is focused on renovation plasters. Their division and specificity are described. The photos show the effects of incorrect selection of product and technological solutions.
*****
Dobór parametrów i właściwości wyprawy tynkarskiej i/lub powłoki malarskiej musi być dostosowany do funkcji powłoki, oddziaływujących obciążeń oraz rodzaju podłoża. Do tego należy rozróżnić budynki nowe i budynki poddane renowacji, rewitalizacji lub naprawiane. W obiektach zabytkowych optymalnym rozwiązaniem byłoby powtórzenie oryginalnej technologii, jednak z różnych względów nie zawsze jest to możliwe, dlatego stosować należy materiały odznaczające się dobrą współpracą z materiałem oryginalnym, pozwalające na łatwą naprawę i wielokrotne powtarzanie zabiegów zabezpieczających. We współczesnym budownictwie współpraca materiału podłoża i materiału naprawczego/zabezpieczającego musi być także zapewniona, ale odnosi się ona do innych materiałów i kryteriów.
Podział tynków jest możliwy ze względu na różne kryteria. Ze względu na miejsce zastosowania wyróżnić można:
- tynki zewnętrzne (bezpośrednio narażone na oddziaływanie czynników atmosferycznych),
- tynki wewnętrzne (stosowane w pomieszczeniach).
Ze względu na spoiwo będą to m.in.:
- tynki wapienne,
- tynki cementowe,
- tynki gipsowe,
- tynki gliniane,
- tynki krzemianowe,
- tynki na spoiwach organicznych (np. polimerowych)
oraz kombinacje wybranych spoiw (np. tynki cementowo-wapienne/wapienno-cementowe, gliniano-wapienne itp.).
Literatura techniczna [1–10] dzieli tynki na kilkanaście rodzajów, ze względu na funkcję i właściwości:
- tynki szczelne:
– tynki cementowe, - tynki hydrofobowe (nienawilżalne wodą) (niem. Wasser abweisende Putze):
– tynki renowacyjne (systemy tynków),
– tynki silikonowe, - tynki hamujące wsiąkanie wody (niem. Wasser hemmende Putze):
– tynki cementowo-wapienne,
– tynki naprawcze (odnawiające) (niem. Renovierputze),
– tynki trassowe, - tynki zwykłe (bez szczególnych wymagań):
– tynki wapienne,
– tynki gipsowe (zawierające gips),
– tynki gliniane, - tynki specjalne:
– tynki ciepłochronne,
– tynki ofiarne,
– tynki osuszające,
– tynki regulujące wilgotność (niem. Antikondensputze),
– tynki akustyczne (niem. Akustikputze),
– tynki ogniochronne,
– tynki (systemy) do naprawy zarysowanych elewacji.
Punktem wyjścia są tu wymagane właściwości wynikające z oddziaływujących obciążeń i funkcja (rola) tynku lub systemu tynków. Tynk zewnętrzny zawsze będzie narażony na oddziaływanie wody/wilgoci z opadów atmosferycznych. A pełni on funkcję ochronną dla muru i ma wpływ na zdrowy klimat pomieszczeń (pomijamy tu kwestie estetyki i wyglądu samej elewacji).
Dla elewacji szczególnie niebezpieczne są silne opady atmosferyczne w połączeniu z porywistym wiatrem (zacinający deszcz) oraz ulewy. To łączne oddziaływanie zależy jednak od bardzo wielu czynników, związanych zarówno z wysokością budynku i jego bryłą, wielkością opadów i głównym kierunkiem wiatrów, temperaturą, jak i lokalnym ukształtowaniem terenu, takim jak kierunek ulic, umiejscowienie budynku (stok, dolina, wzniesienie), gęstość i rodzaj zabudowy czy obecność terenów zadrzewionych [9, 11].
To jednak nie jedyne obciążenia tynków zewnętrznych. Skoro są to środki flankujące, to dochodzą jeszcze specyficzne oddziaływania i związane z tym wymagania stawiane samym materiałom czy wręcz systemom. Co jednak z tynkami wewnętrznymi? Na jakie obciążenia mogą one być narażone? Teoretycznie sprawa powinna być prosta. Projektant podaje – no właśnie, parametry, funkcję tynku czy konkretną nazwę i producenta? Tu właśnie zaczyna się problem. Przeanalizujmy tę sytuację dla kilku rodzajów tynków.
Teoretycznie najprostsza sytuacja występuje w przypadku systemu tynków renowacyjnych. Są one stosowane od kilkudziesięciu lat i ich właściwości, obszary zastosowań i technologia stosowania powinny być znane. Nie jest to jeden materiał, lecz system materiałów o ściśle określonych parametrach i właściwościach. Jest stosowany na zasolonych i/lub zawilgoconych murach.
W systemie tynków renowacyjnych można wyróżnić następujące składniki podstawowe:
- obrzutkę,
- tynk podkładowy (magazynujący),
- tynk renowacyjny
oraz uzupełniające:
- szpachlę wygładzającą,
- farby do wymalowań.
TABELA 3. Stopnie zasolenia przegród wg WTA [4] na odkrytych (nieotynkowanych) przez dłuższy czas powierzchniach lub przy badaniu starego tynku (głębokość do 2 cm)
Punktem wyjścia jest określenie obciążenia solami. To określona laboratoryjnie ilość azotanów, siarczanów i chlorków pozwalająca na dobranie układu i grubości warstw systemu tynków (TABELA 1).
Tu pojawia się pierwszy dysonans. Porównując stopnie zasolenia definiowane przez instrukcję WTA nr 2-9-04 (TABELA 2) oraz najnowszą instrukcję nr 2-9-20 (TABELA 3–4), dają się zauważyć pewne różnice, przy czym układ warstw dla poszczególnych stopni zasolenia nie zmienił się (TABELA 1).
TABELA 4. Stopnie zasolenia przegród wg WTA [4] przy badaniu uprzednio odsłanianej powierzchni (głębokość do 2 cm)
Instrukcja WTA nr 2-9-20 [4] w analizowanym zakresie w zasadzie uzupełnia poprzednią, niejako dokładając wariant, gdy badanie wykonuje się na powierzchni muru, krótko po usunięciu starego tynku. Jest to jednak pozorna sprzeczność. Miejsca poboru próbek do badań zasolenia nie mogą być przypadkowe. Zwykle bada się próbki cegły oraz zaprawy murarskiej (badanie samych tynków, bez badania materiału murów, nie jest miarodajne). Sprecyzowanie jednego i dodanie drugiego kryterium ułatwia ocenę przegrody pod względem obciążenia solami.
To, co musi być podane w dokumentacji projektowej, to stopień zasolenia lub wprost określony układ warstw systemu tynków renowacyjnych. W wielu sytuacjach „projekt” to zagadnienie pomija. Na temat przyczyn można by długo dywagować, jednak konsekwencje zlekceważenia badań zasolenia mogą być dość kosztowne do usunięcia.
Istotą systemu tynków renowacyjnych jest specyficzny sposób jego zachowania się. Na skutek swych właściwości tynk wchłania wilgoć znajdującą się w murze, oddaje ją do otoczenia pod postacią pary wodnej, jednocześnie magazynując w sobie, w postaci skrystalizowanej, szkodliwe sole. Nie dopuszcza natomiast do powstawania wykwitów na powierzchni dzięki przesuwaniu strefy odparowania do wnętrza tynku.
Sole krystalizują w porach tynku renowacyjnego, nie powodując widocznych uszkodzeń. Takie działanie trwa do momentu zapełnienia porów przez kryształy soli, przy czym przeciętną trwałość tynku renowacyjnego szacuje się na 20–30 lat, co w porównaniu z tradycyjnymi tynkami jest okresem nieporównywalnie dłuższym. Tynk renowacyjny nakładany jest na wilgotną i zasoloną ścianę. Czas wiązania tynku renowacyjnego i nabierania przez niego właściwości hydrofobowych jest stosunkowo długi – tak że rozpuszczone w wodzie sole mogłyby przejść z muru do niezwiązanego tynku renowacyjnego, w konsekwencji niszcząc go.
Proszę zwrócić uwagę, że już dla średniego zasolenia stosuje się układ dwuwarstwowy. Pierwsza warstwa tynku renowacyjnego pełni opisaną powyżej funkcję. Natomiast dla wysokiego stopnia zasolenia pojawia się tynk podkładowy. Charakteryzuje się on szczególnie wysoką porowatością i ma także za zadanie takie zmagazynowanie soli, aby jej krystalizacja nie występowała w murze (dodatkowy magazyn soli).
Niektórzy producenci nadal mają w ofercie specjalne preparaty przeciwsolne. Przeznaczone są one do nakładania na oczyszczoną ścianę (jeszcze przed aplikacją tynku renowacyjnego) i przekształcają sole rozpuszczalne w nierozpuszczalne lub trudno rozpuszczalne. Zwykle są to preparaty na bazie związków baru i sześciofluorokrzemianu ołowiu. Ich wadą jest to, że nie działają na azotany oraz że są szkodliwe dla zdrowia i środowiska (w momencie aplikacji), ale spotyka się też preparaty będące czasową barierą przeciwko szkodliwym solom, które są komunikowane jako nieszkodliwe i skuteczne także przeciwko azotanom. Już instrukcja nr 2-9-04 [12] z 2004 r. nie zalecała stosowania tego typu preparatów.
Reasumując, ilość nakładanych warstw i ich grubość zależy od stopnia zasolenia, wilgotności muru i zdolności tynku do akumulacji soli. Dlatego dokumentacja techniczna musi podawać albo stwierdzony stopień zasolenia, albo układ i grubość warstw systemu tynków renowacyjnych.
Jaki może być efekt zlekceważenia tego wymogu? Skutek nałożenia tynku renowacyjnego w warstwie grubości 1 cm pokazuje FOT. 1.
Zdjęcie to pokazuje specjalnie przygotowaną makietę, spróbujmy to odnieść do konkretnych obiektów. Proszę popatrzeć na FOT. 2–3. Zdjęcia te pokazują wygląd elewacji ponad stuletniego budynku. „Dokumentacja” przewidywała:
„Elewacje
Najbardziej uszkodzonym, a nawet zniszczonym elementem wykończeniowym budynku są elewacje. Na skutek zasolenia i zawilgocenia tynki uległy zniszczeniu. Nastąpiła erozja murów z cegły pełnej. Część najbardziej zniszczonej i pękniętej warstwy muru należy zewnętrznie przemurować.
Z uwagi na nietypowe oddziaływanie środowiska na ściany – zasolenie należy zastosować systemowe tynki renowacyjne z zapewnioną gwarancją producenta.
Dostawca tynków zobowiązany jest przeprowadzić stosowne badania na obiekcie w celu zapewnienia prawidłowej pracy tynków.
Zakres projektowanych prac remontowych:
– skucie istniejących tynków,
– oczyszczenie podłoża zgodnie z zaleceniem producenta tynków,
– wykonanie tynków.
Dodatkowo zastosować tzw. gładź renowacyjną PCI Saniment 01 oraz wykonać powłoki malarskie (o odpowiedniej paroprzepuszczalności) – silikonowymi zgodnie z kolorystyką elewacji.”
FOT. 2–3. Elewacja budynku pełniącego funkcję przepompowni solanki. Obraz i opis uszkodzeń na kolejnych zdjęciach i w tekście; fot.: M. Rokiel
Zastanówmy się, jakie konsekwencje może mieć trzymanie się zapisów z „dokumentacji”. Proszę popatrzeć na FOT. 4–5. Tu dają się zauważyć intensywne wykwity solne obejmujące całą powierzchnię cegieł.
FOT. 4-5. Wysolenia na powierzchni cegieł – charakterystyczna jest zarówno intensywność wysoleń, jak i fakt, że pojawiają się one już na styku zaprawy murarskiej i cegły; fot.: M. Rokiel
Popatrzmy jeszcze na FOT. 6–10. Proszę zwrócić uwagę, że wykwity pojawiają się tuż przy zaprawie murarskiej. Świadczy to o ekstremalnym zasoleniu przegrody.
FOT. 6-7. Wysolenia na powierzchni cegieł – charakterystyczna jest zarówno intensywność wysoleń, jak i fakt, że pojawiają się one już na styku zaprawy murarskiej i cegły; fot.: M. Rokiel
FOT. 8-9. Wysolenia na powierzchni cegieł – charakterystyczna jest zarówno intensywność wysoleń, jak i fakt, że pojawiają się one już na styku zaprawy murarskiej i cegły; fot.: M. Rokiel
FOT. 10. Wysolenia na powierzchni cegieł – charakterystyczna jest zarówno intensywność wysoleń, jak i fakt, że pojawiają się one już na styku zaprawy murarskiej i cegły; fot.: M. Rokiel
Bardzo dużo o stanie przegrody mówi FOT. 11. Pokazuje ona uprzednio naprawiany fragment ściany. Przez „naprawiony” należy tu rozumieć wyspoinowany i to najprawdopodobniej mocną zaprawą cementową. Świadczą o tym wysolenia na powierzchni cegieł w zaspoinowanym fragmencie.
FOT. 11–12. Fragment muru „naprawiony” zaprawą cementową. Widoczne wysolenia na powierzchni licowej cegieł. W rezultacie destrukcji będzie ulegać sama cegła oraz zaprawa murarska; fot.: M. Rokiel
FOT. 12–15 pokazuje natomiast fragment elewacji wymurowany na zaprawie wapiennej. Widoczna jest jednak nie tylko destrukcja samej zaprawy, ale i cegły.
FOT. 13–14. Destrukcja cegły i zaprawy murarskiej. Widoczne charakterystyczne łuszczenie się cegły, co jest spowodowane obecnością wilgoci i soli oraz oddziaływaniem czynników atmosferycznych (w tym mrozu i przejść przez zero); fot.: M. Rokiel
FOT. 15. Destrukcja cegły i zaprawy murarskiej. Widoczne charakterystyczne łuszczenie się cegły, co jest spowodowane obecnością wilgoci i soli oraz oddziaływaniem czynników atmosferycznych (w tym mrozu i przejść przez zero); fot.: M. Rokiel
Przerzucenie obowiązku wykonania badań zasolenia na wykonawcę jest wręcz absurdalne. Na jakiej podstawie wpisano zatem tynk renowacyjny?
Pytanie, na które należało odpowiedzieć, brzmi zupełnie inaczej: Czy tynk renowacyjny będzie tu wystarczającym rozwiązaniem, czy nie należałoby zastosować np. tynków traconych czy kompresów odsalających?
Wstępne badania in situ wykazały stężenie chlorków na poziomie > 1,5% (poziom ponad trzy razy wyższy niż wyjściowy (0,5%) dla wysokiego stopnia zasolenia wg WTA).
O jakiej gwarancji producenta jest tu mowa? Na odsolenie ściany? Na brak wysoleń? Dla jakich warunków brzegowych?
Producent w deklaracji właściwości użytkowych potwierdza spełnienie przez jego wyrób określonych parametrów. To oficjalny i wymagany prawem dokument. Jeżeli na podstawie dokumentacji technicznej nie da się poprawnie wykonać prac, to też za to jest odpowiedzialny producent materiałów?
W analizowanym przypadku nie jest możliwe wykonanie prac na podstawie kilkunastu zdań zawartych w przywołanej dokumentacji. Niezbędna jest kompleksowa diagnostyka obiektu (przede wszystkim ścian) pod kątem:
- obciążenia solami,
- obciążenia wilgocią,
- parametrów wytrzymałościowych,
- parametrów fizykochemicznych,
- nośności.
Stwierdzone obciążenie solami wyklucza zastosowanie jakichkolwiek systemów naprawy i ochrony murów bez wcześniejszego wykonania diagnostyki.
Przeanalizujmy jeszcze zalecenie przemurowania ścian w miejscu występowania spękań. Mamy tu do czynienia z zasoloną i zawilgoconą starą substancją budowlaną. Rezultatem będzie kapilarna migracja wilgoci i znajdujących się w niej soli do nowej konstrukcji. W efekcie zostaną zainicjowane procesy destrukcyjne w nowo postawionych fragmentach ścian.
Podobną sytuację pokazują FOT. 16–18. Budynki w takim stanie technicznym poddano przebudowie. Polegała ona na wyburzeniu ich części, pozostawiając jednakże do wykorzystania fragmenty ścian. Do fragmentów tej zniszczonej i zasolonej konstrukcji domurowano nowe mury. Wykonano to w sposób pokazany na FOT. 19–21.
Oprócz wspomnianej powyżej kapilarnej migracji wilgoci i znajdujących się w niej soli do nowej konstrukcji mogą pojawić się problemy polegające na braku współpracy starych i nowych fragmentów ścian (inne parametry wytrzymałościowe i moduł Younga starej i nowej cegły i zaprawy). Nie wiadomo, czemu miało służyć wykonanie mocnego, cementowego szprycu na powierzchni (FOT. 22).
Popatrzmy jeszcze na dwa fragmenty opisu do innego projektu, tym razem wykonawczego (!!!):
„Zastosowanie tynków renowacyjnych (wykonanych w jednym systemie):
– obrzutka,
– tynk renowacyjny – przepuszczający parę wodną, porowaty, łatwo obrabialny, hydraulicznie wiążący tynk renowacyjny,
– drobnoziarnisty tynk renowacyjny – paroprzepuszczalny oraz odporny na mróz i warunki atmosferyczne,
– malowanie – farba silikatowa, wysokoprzepuszczalna dla pary wodnej, odporna na warunki atmosferyczne farba silikatowa nie zawierająca rozpuszczalników odporna na alkalia. Odporna na czyszczenie.”
Gdyby to był opis koncepcji prac, to taki zapis byłby akceptowalny (choć nie bezkrytycznie). Natomiast dla projektu wykonawczego taki zapis jest niedopuszczalny. To projektant ma obowiązek wskazania wymaganych parametrów technicznych systemu tynków renowacyjnych, które są niezbędne dla zapewnienia skuteczności i trwałości eksploatacyjnej stosowanych materiałów.
Każdy tynk tradycyjny jest porowaty, nie tylko renowacyjny (pytanie tylko, w jakim zakresie: 1% czy 41%), i przepuszcza parę wodną (szczelne dla pary wodnej będzie np. szkło czy aluminium). Tak że „wymóg” typu „hydraulicznie wiążący” jest ogólnym stwierdzeniem (w takich warunkach tynków na spoiwie powietrznym się nie zastosuje). Z kolei „drobnoziarnisty tynk renowacyjny” musi być odporny na mróz i warunki atmosferyczne.
Abstrahując od faktu, że opisane zastosowanie dotyczy pomieszczeń użytkowych, to „pierwszy” tynk renowacyjny nie musi być odporny na mróz i opady, ale za to drugi może wiązać wyłącznie przez karbonatyzację (!!!). Gdyby nie zapis o odporności na mróz i warunki atmosferyczne, to można by wysnuć dalej idący wniosek, że da się zastosować tynk gipsowy (gips nie jest spoiwem hydraulicznym).
Trzymając się dalej literalnie zapisów z powyż-szego fragmentu, można by było zastosować tynk cementowy: przepuszcza parę wodną (μ rzędu 35), jest porowaty (porowatość przynajmniej kilka procent), na spoiwie hydraulicznym (cement), daje się obrabiać. Dla farby silikatowej podano znowu ogólne nic nieznaczące cechy, pominięto natomiast kluczowy wymóg ograniczenia LZO (lotnych związków organicznych).
Kuriozalny jest wymóg odporności na alkalia (pH samej farby silikatowej jest wybitnie alkaliczne).
„Istniejące ściany wewnętrzne nośne wykonane są z cegły ceramicznej pełnej o grubości 51 cm. Istniejące ścianki działowe również z cegły o gr. 12–25 cm.
Wszystkie ściany wewnętrzne oczyścić od nawarstwienia brudu magazynującego wilgoć i szkodliwe sole, utrudniające wysychanie podłoża poprzez szczotkowanie cegły. Sole zlokalizowane usunąć za pomocą tzw. kompresów odsalających. Kompres nakłada się tak samo jak tynk i po około 3 tygodniach usuwa wraz z solami. Uwzględnić w harmonogramie robót wykonawczych.”
W drugim fragmencie znajduje się równie kuriozalny zapis o kompresach odsalających. Problem polega na tym, że nie wykonano jakichkolwiek badań pozwalających na oznaczenie stopnia zasolenia.
Skąd wziął się zapis o trzech tygodniach – nie wiadomo. Intensywność odsalania zależy przede wszystkim od stopnia obciążenia solami. Dlaczego należy wykonać tylko jeden zabieg – również nie wiadomo. Dlaczego zapis zawiera wymóg usunięcia tylko brudu, a nie wszelkich wypraw tynkarskich i malarskich utrudniających wysychanie ściany i stanowiących „magazyn” soli? Co ze spoinami? Zwykle są one skorodowane i także magazynują sole.
Nie wspominając o tym, że kompresy odsalające stosuje się zwykle w kilku zabiegach (należałoby podać ich ilość lub określić graniczną akceptowalną zawartość soli pozwalającą na zastosowanie tynków).
Także poniższy zapis w szczegółowej specyfikacji technicznej jest kuriozalny. (!!!):
„Wykonywanie tynku renowacyjnego
Drobne ubytki tynków uzupełnić zaprawą tradycyjną na bazie cementu, piasku i wapna lasowanego lub systemowych zapraw mineralnych.
Tynki gładkie w miejscach spękań i ubytków pokryć drobną siatką z włókna szklanego. Do wysokości strefy zasolenia oraz w innych miejscach, gdzie doszło do zmurszenia i zasolenia tynku, należy zastosować tynk tzw. „renowacyjny”, krzemoorganiczny – hydrofobowy ze środkami osłonowymi z wywołaniem przemian łatwo rozpuszczalnych soli w trudno rozpuszczalne. Wykonanie tynku renowacyjnego wykonać zgodnie z zaleceniami i instrukcją producenta.”
W czym należy uzupełniać ubytki, to pozostaje tajemnicą autora opracowania, nie wspominając o podanym „sposobie”. Podobnie o „pokryciu” spękań i ubytków siatką. Zastosowanie wkładki zbrojącej może być sposobem na zapobieżenie postawaniu rys, ale znów trzeba to odnieść do konkretnej sytuacji. Na pewno nie da się tego zrobić w opisany powyżej sposób.
Związki krzemoorganiczne to związki chemiczne zawierające w cząsteczce połączone atomy węgla i krzemu. Można tu wyróżnić m.in. silany, siloksany czy silikony. Na podstawie podanej „technologii” nie da się wykonać prac.
Literatura
1. T. Dettmering, H. Kollmann, „Putze in Bausanierung und Denlmalpfleg”, DIN Deutsches Institut fuer Normung, 2012.
2. DIN V 18550 „Putz und Putzsysteme. Ausführung”.
3. Merkblatt 2-7-01 „Kalkputze in der Denkmalpflege”.
4. WTA Merkblatt 2-9-20 „Sanierputzsysteme”.
5. WTA Merkblatt 2-10-06 „Opferputze”.
6. Merkblatt H4 „Warmedämmputz”, BDZ e.V.
7. WTA Merkblatt 2-14-19 „Funktionsputze”.
8. M. Rokiel, „Renowacje obiektów budowlanych. Projektowanie i warunki techniczne wykonania i odbioru robót”, wyd. II, Grupa MEDIUM, Warszawa 2019.
9. M. Rokiel, „Hydroizolacje w budownictwie”, wyd. III, Grupa MEDIUM, Warszawa 2019.
10. R. Graefe, „Kellersanierung. Ratgeber fuer die Praxis. Schaden erkennen, bewerten, sanieren”, Rudolf Mueller Verlag 2014.
11. DIN 4108-3:2014-11 „Wärmeschutz und Energie-Einsparung in Gebäuden – Teil 3: Klimabedingter Feuchteschutz; Anforderungen, Berechnungsverfahren und Hinweise für Planung und Ausführung”.
12. WTA Merkblatt 2-9-04 „Sanierputzsysteme”.
13. Zement-Merkblatt „Hochbau. Putz”, Bundesverband der Deutschen Zementindustrie e.V.