Jakość wykonawstwa a jakość dachu
Quality of execution vs. roof quality

Typowe ułożenie paroizolacji wokół kominów. W takich miejscach przewiewy powodują ogromne straty energetycze.
K. Patoka
Dach jest to bardzo wrażliwy na jakość materiałów i wykonawstwa element budynku. Zatrudnienie pseudodekarzy lub zastosowanie tanich materiałów zawsze powoduje obniżenie jego trwałości.
Reperowanie tak wybudowanego dachu jest kosztowne, ponieważ jego rozbieranie i naprawa zawsze znacząco podnoszą koszt jego wybudowania.
Gdy wada dachu ujawnia się po pewnym czasie lub jest mało uciążliwa i czeka na naprawę, dodatkowo dochodzą koszty związane ze stratami eksploatacyjnymi, na przykład ze wzrostem kosztów ogrzewania.
Zobacz także
Connector.pl Nowoczesne piany poliuretanowe – szczelne i trwałe ocieplenie budynku

Firma Connector.pl to największy polski dystrybutor materiałów do produkcji kompozytów, będący liderem na rynku od ponad 30 lat. W swojej ofercie posiadamy szeroką gamę produktów, a wśród nich znakomitej...
Firma Connector.pl to największy polski dystrybutor materiałów do produkcji kompozytów, będący liderem na rynku od ponad 30 lat. W swojej ofercie posiadamy szeroką gamę produktów, a wśród nich znakomitej jakości piany PUR otwarto- i zamkniętokomórkowe.
NEXLER Sp. z o.o. NEXLER NOx Cut – dachy przyszłości neutralizujące szkodliwe tlenki azotu

Czy dach może aktywnie oczyszczać powietrze ze szkodliwych zanieczyszczeń? Dzięki nowoczesnym materiałom budowlanym – tak. Firma NEXLER wprowadziła do swojej oferty innowacyjne papy, które wykorzystują...
Czy dach może aktywnie oczyszczać powietrze ze szkodliwych zanieczyszczeń? Dzięki nowoczesnym materiałom budowlanym – tak. Firma NEXLER wprowadziła do swojej oferty innowacyjne papy, które wykorzystują technologię NOx Cut do neutralizacji toksycznych tlenków azotu. Dowiedz się, jak działa ta rewolucyjna technologia i dlaczego warto zainwestować w zrównoważone budownictwo.
Alchimica Polska Sp. z o.o. Praktyczne pokazy aplikacji membrany Hyperdesmo® AQUA na targach BUDMA 2025

Alchimica Polska zaprasza na praktyczne pokazy aplikacji płynnej membrany poliuretanowej Hyperdesmo® AQUA, które odbędą się podczas Międzynarodowych Targów Budownictwa i Architektury BUDMA 2025. Pokazy...
Alchimica Polska zaprasza na praktyczne pokazy aplikacji płynnej membrany poliuretanowej Hyperdesmo® AQUA, które odbędą się podczas Międzynarodowych Targów Budownictwa i Architektury BUDMA 2025. Pokazy będą prowadzone przez instruktora technicznego Alchimica Polska i odbędą się pierwszego i drugiego dnia targów, cyklicznie co 2 godziny na stoisku nr 37 w pawilonie 6.
ABSTRAKT |
---|
W artykule podjęto próbę wyjaśnienia konsekwencji wyboru tanich materiałów i ekip dekarskich. Opisano również, czym się różni koszt od ceny dachu. |
The article attempts at explaining the consequences of choosing cheap materials and cheap roofer teams. Furthermore, it shows the difference between the cost and the price of a roof. |
Wzrost kosztów ogrzewania powoduje większe straty ciepła, które wynikają z takich błędów jak:
- zawilgocenie materiałów termoizolacyjnych (szczególnie wełny mineralnej),
- mostki termiczne kondukcyjne (przewodzenie przez materiały) i konwekcyjne (za pośrednictwem powietrza).
W dachach zawilgocenie termoizolacji może nastąpić wskutek przecieku, braku wentylacji (skroplenia się pary wodnej) i przewiewu. To ostatnie zjawisko związane jest z istnieniem niekontrolowanych szczelin prowadzących do ucieczki ciepła za pośrednictwem przepływającego powietrza (konwekcyjny mostek termiczny), które płynąc z ośrodka cieplejszego i wilgotniejszego, schładza się i zostawia w szczelinach skroplinę pary wodnej.
Ważne jest to, że te skropliny powstają w różnej ilości, ale zawsze w tym samym miejscu. To prowadzi do stałego zawilgocenia otoczenia szczeliny. Z tego powodu przewiewy są bardzo groźnym zjawiskiem i dotyczą wszystkich rodzajów termoizolacji.
Warto zaznaczyć, że szczelina otoczona wełną mineralną jest mniej groźna niż szczelina między drewnem a nienasiąkliwymi materiałami termoizolacyjnymi (np. PIR, XPS).
Szczeliny występują najczęściej na połączeniach różnych stykających się materiałów tworzących przegrody zewnętrzne. Przy czym w dachu są groźniejsze, ponieważ z powodu większej różnicy temperatur oraz większym oddziaływaniom wiatrów różnica ciśnień powietrza między zewnętrzną a wewnętrzną stroną przegrody jest zawsze większa niż w ścianach.
Szczelina między drewnem a wełną jest w mniejszym stopniu groźna, ponieważ wełna mineralna pochłania część wilgoci, którą może częściowo lub całkowicie oddać, gdy przepływające powietrze będzie bardziej suche.
Wiadomo, że drewno wysycha i nawilża się wolniej niż wełna, natomiast przepływ powietrza między drewnem a nie nasiąkliwym PIR-em w strefie zbliżonej do warstw zewnętrznych zawsze spowoduje wytrącenie się pewnej ilości wody z powietrza, która zawsze będzie wnikać w całości w drewno.
Z tego powodu brak paroizolacji przy ocieplaniu dachu piankami PIR jest błędem, który może powodować przyspieszoną biodegradację drewna więźby. Dobrze ułożone paroizolacje spełniają bowiem w takich dachach dwie ważne funkcje: izolują przed wilgocią napływającą z wnętrza i zapobiegają przewiewom (co jest równie ważne). Czasami stanowią dodatkowo tymczasowe pokrycie dachu (to jest ich trzecia funkcja).
Pustki i mostki
Dla termoizolacyjności budynków najgorsze są wady prowadzące do kumulowania się strat ciepła w ważnych dla budynku miejscach. Do takich miejsc należą wszystkie połączenia konstrukcji dachu ze ścianami, szczególnie w narożach budynku.
Najwięcej strat powstaje tam, gdzie drewniana więźba dachowa opiera się o mury, a wiadomo, że w Polsce przeważa budownictwo murowane.
Jeżeli wokół murłat (RYS. 1) i na ich połączeniu ze ścianami szczytowymi (FOT. 1) wykonane zostaną pustki powietrzne połączone szczelinami z pomieszczeniami mieszkalnymi i atmosferą zewnętrzną, to powstaną skumulowane efekty działania mostków termicznych i przewiewów. Takie skumulowanie wad prowadzi do wielkich miejscowych strat ciepła, którym będą towarzyszyć zawilgocenia materiałów otaczających te przestrzenie.
Trzeba podkreślić, że te puste komory tworzą zbiorniki zimnego powietrza, które wnika w szpary między murem i płytą gipsowo-kartonową (FOT. 1, FOT. 2 i FOT.3). Z tego powodu nawet w czasie łagodnych zim po wewnętrznej ciepłej stronie poddasza będą powstawały skropliny i szybko wystąpi tam pleśń.
Takie istotne dla budynku wady powstają, gdy robotnicy są nisko opłacani. Spieszą się i nawet najbardziej wnikliwy inspektor nadzoru inwestorskiego nie jest w stanie wychwycić takich oczywistych błędów, a wiadomo, że w Polsce nadzór budowlany nie jest na budowach (szczególnie indywidualnych) codzienny.
Z tych samych powodów powstają fuszerki m.in. takie, jak pokazane na FOT. 4. Takie pustki w środku dachu są bardzo "wydajnymi" mostkami konwekcyjnymi powodującymi dodatkowo zawilgocenie "oszczędnie" włożonej wełny, gdy paroizolacja ułożona jest nieszczelnie (FOT. 5, FOT. 6, FOT. 7), co jest w Polsce nagminne.
Najczęściej paroizolacje układa się na styk z płytami g-k (FOT. 6 i FOT. 7), a to powoduje brak możliwości szczelnego jej połączenia z wszelkimi murami dochodzącymi do dachu na poddaszu. Przy takim ułożeniu nawet najbardziej elastyczna folia nie da się wywinąć tak, aby można ją było przykleić do muru (RYS. 2), ponieważ po prostu nie ma na to miejsca (grubość płyty g-k nie wystarczy).
Koszt czy cena?
To pytanie powinni sobie często powtarzać inwestorzy, ponieważ jeżeli pomylą cenę z kosztami, to może to być powodem powstania wielu wad dachu. Koszt obejmuje wszystkie wydatki na budowę całego domu lub jego fragmentu (np. dachu) i jest bardzo ważnym kryterium osiągnięcia celu, na który składają się: wybór technologii, projektu, wykonawców i sposobu działania w trakcie budowy.
Jednak warto pamiętać, że w kosztach mieszczą się również potencjalnie możliwe naprawy błędów i usterek wynikających z wyboru technologii, projektu, wykonawców i sposobu działania w trakcie budowy. Bardzo trudno jest wybudować dom i nie pomylić się, a każdy popełniony błąd kosztuje. Im jest mniej pomyłek, tym lepiej.
Natomiast cena jest cechą materiału lub pracy i zależy najbardziej od ich jakości. W każdym przypadku można określić cenę adekwatną do pożądanej jakości materiału lub pracy.
W przypadku wykonawstwa nie jest to łatwe, ponieważ kryteria oceny nie są proste i zależą od wielu czynników, w tym od stopnia skomplikowania pracy, o czym się zbyt często zapomina. Pracę na dachu można zawsze uprościć, tak aby nikt tego nie zauważył, ponieważ najważniejsze są czynności w strefach wewnętrznych i niewidocznych.
Jak wynika z wieloletnich doświadczeń, najgorsze są te błędy budowlane, które są skutkiem nieprzemyślanych wyborów: projektu, wykonawców lub materiałów.
Błędy przy wyborze projektu (zbyt często) wynikają z ignorowania prostej informacji: najtańsze budynki mają prostą architekturę i tym samym proste, nieskomplikowane kształty. Oszczędne budowanie polega na wyborze projektów o prostych dachach, czyli dwuspadowych, nazywanych pogardliwie "stodołami".
W przypadku dachów największe błędy inwestorów polegają jednak na wybieraniu najtańszych wykonawców i ufaniu ich wiedzy. Gdyby wszystkie dachy wymagały takich samych nakładów pracy do wykonania ich jednostkowej powierzchni, to można by łatwo wyliczyć jednostkową cenę.
Niestety tak nie jest, bo każdy dach jest inny i wymaga indywidualnej analizy przy wycenie. Nawet na dużym osiedlu wykonanym według tego samego projektu.
Kierowanie się jedynie niską ceną przy wyborze wykonawcy bardzo często prowadzi do powstania wielu wad dachów, które nie objawiają się szybko. Tani wykonawcy "wypracowali" bowiem techniki, które pozwalają im odebrać wynagrodzenie od zleceniodawców, zanim ich fuszerka wyjdzie na jaw.
Kryterium to jest wyjątkowo zdradliwe dla dachów, gdyż wieloletnie obniżanie ceny (wybieranie najtańszych rzemieślników) spowodowało obniżenie standardów poniżej granicy bezpieczeństwa.
Właśnie takie wady jak pokazane na załączonych zdjęciach dowodzą tej tezy i dotyczą szerszej grupy zawodowej, nie tylko dekarzy.
Wnioski
Wybierając najtańszych wykonawców, nie można się spodziewać, że będą wykonywać pracę tak, aby spełniała najwyższe wymagania, ponieważ taka praca wymaga zrealizowania dużo większej liczby czynności. Duże nakłady pracy spowodowałyby, że pracownicy nie utrzymaliby się z wypłaconych im pieniędzy.
Muszą więc upraszczać co się da. Dlatego prawdziwi fachowcy nie podejmują się pracy za takie ceny. Wiadomo, czym to grozi. Natomiast łatwo robią to ci, którzy nie znają się na dekarstwie lub ocieplaniu i nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swoich uproszczeń. Na tym tracą najbardziej oszczędni, gdyż ich dachy i domy kosztują najwięcej w dłuższej perspektywie czasu, ponieważ często już po kilku latach wymagają remontu.
Na obecną chwilę w niektórych regionach kraju trudno jest już znaleźć prawdziwego dekarza, ponieważ wieloletnia praktyka wybierania najtańszych spowodowała wyeliminowanie z rynku tych najlepszych. Natomiast ci, którzy utrzymali się na rynku nie narzekają na brak pracy i ceny.