Poddasza użytkowe są szczególnie narażone na wszelkie niedoskonałości i błędy w sztuce budowlanej.
Wystarczy na przykład użycie niepoprawnego układu warstw izolacyjnych, nieciągłość materiału ociepleniowego czy brak prawidłowej paroizolacji, by narazić poddasze na zawilgocenie, rozwój grzybów i pleśni, a wreszcie gnicie elementów więźby (drewnianej konstrukcji dachu).
Dlatego, aby ustrzec się przed koniecznością kosztownej wymiany ocieplenia poddasza, czy nawet fragmentów konstrukcji dachu, warto zadbać o ich prawidłowe ocieplenie, wykonane najlepiej przez przeszkoloną ekipę montażową.
Jaki materiał do ocieplenia?
Wybierając materiał do izolacji poddasza, musimy pamiętać, że będzie on „wciskany” w przestrzenie między więźbą dachową. Z tego względu tak ważne jest upewnienie się, czy będzie on potrafił je wszystkie dokładnie wypełnić, czy płyty będą dobrze i ściśle do siebie przylegały oraz czy uda się łatwo dotrzeć do narożników i załamań.
Jeśli materiał izolacyjny nie spełni tych warunków, skuteczność wykonanego ocieplenia okaże się znacznie niższa. Każda szczelina w izolacji stanie się bowiem mostkiem termicznym, przez który będzie uciekać ciepło. Takie problemy wykonawcze przytrafiają się przy stosowaniu wiotkich mat lub płyt z twardych materiałów – tłumaczy Tomasz Kwiatkowski, doradca technicznych Rockwool Polska.
Twardą izolacją trudniej jest wypełnić przestrzenie pomiędzy krokwiami i niełatwo docisnąć płyty do siebie, nie pozostawiając szczelin.
Jeśli więc najważniejszy jest dla nas efekt w postaci ciepłego i energooszczędnego poddasza, lepiej wybrać do jego ocieplania materiał nie rozwarstwiający się, ale sprężysty, który dokładnie wypełni wszystkie wolne przestrzenie i sprawi, że płyty będą szczelnie przylegały do siebie, zachowywały swój kształt i wymiary przez długie lata.
Jaka grubość izolacji?
Inwestując w dobre ocieplenie poddasza, warto wybrać nie tylko sprawdzony produkt, ale także grubszą warstwę izolacji. Zalecana grubość ocieplenia poddasza energooszczędnego wynosi 25–30 cm.
Ze względu na koszty standardem jest wykonywanie ocieplenia tylko do wysokości krokwi. Tymczasem, zwiększając grubości samej izolacji o 10 cm - poprawiamy dodatkowo aż o 40 procent izolacyjność cieplną. Dzięki temu będziemy mogli oszczędzać pieniądze przez wszystkie kolejne lata eksploatacji budynku – mówi Tomasz Kwiatkowski.
Za najlepsze rozwiązanie do ocieplania poddaszy uznaje się obecnie dwuwarstwowe ocieplenie z wełny mineralnej.
Izolując w ten sposób, uzyskamy bardzo energooszczędne poddasze z ociepleniem grubości nawet 30 cm, skutecznie zabezpieczone przed szkodliwymi mostkami termicznymi.